Do proszenia Boga o dar mądrości, by wprowadzać pokój w sprawach życia powszedniego zachęcił Franciszek wiernych podczas porannej Mszy św. w Domu Świętej Marty.
Papież wznowił dziś, w Święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, poranne spotkania eucharystyczne z udziałem wiernych. Zaznaczył, że pokój buduje się nie tyle w oparciu o międzynarodowe fora, ile przyjmując go jako Boży dar budowany w miejscach niepozornych, na przykład w ludzkim sercu, przyjmując Boga, który jest Emanuelem, Bogiem-z nami to znaczy pokojem.
Papież zauważył, że dzisiejsza liturgia już w modlitwie kolekty wypowiada słowo pokój, gdy kapłan prosi Boga o łaskę, aby wierni zostali utwierdzeni w pokoju. Dodał, że to utwierdzenie związane jest z faktem, iż pokój jest procesem rozgrywającym się w ludzkim życiu, a zatem każdy musi pracować, aby się on rozwijał. Odnosząc się do czytanego dziś rodowodu Pana Jezusa (Mt 1,1-16.18-23) Ojciec Święty stwierdził:
„A ta droga świętych i grzeszników mówi nam, że również my powinniśmy wziąć ten dar pokoju i uczynić go drogą w naszym życiu, sprawić aby wkroczył w nas, w świat. Pokoju nie buduje się z dnia na dzień; pokój jest darem, ale darem, który należy podjąć i przepracowywać na co dzień. Z tego względu możemy powiedzieć, że pokój jest darem, który staje się rękodziełem w ludzkich rękach. To my ludzie mamy każdego dnia dokonywać kroku do pokoju: to nasza praca. To nasza praca z otrzymanym darem: budowanie pokoju”.
Następnie papież zwrócił uwagę na drugie słowo dzisiejszej liturgii: małość, uniżenie zarówno Maryi Panny jak i Betlejem – „najmniejszego wśród plemion judzkich” (Mi 5,1). Wskazał, że pokój jest darem, który musi być wypracowywanych w małych rzeczach dnia powszedniego.
„Nie wystarczają wielkie manifesty na rzecz pokoju, wielkie spotkania międzynarodowe, jeśli później nie realizuje się tego pokoju w małych rzeczach. Można wręcz mówić o pokoju posługując się wspaniałymi słowami, robić wielkie konferencje ... Ale jeśli w twoim małym zakresie, w twoim sercu nie ma pokoju, w twojej rodzinie, między sąsiadami, miejscu pracy - nie ma pokoju, to nie będzie go także w świecie” – powiedział Ojciec Święty.
Franciszek zachęcił zgromadzonych, by prosili Boga o łaskę mądrości budowania pokoju w małych rzeczach dnia powszedniego, ale kierując wzrok ku perspektywie całej ludzkości, właśnie dziś, gdy przeżywamy wojnę, a wszyscy wołają o pokój. Dlatego zdaniem papieża warto wyjść od następującego pytania:
„Jakie jest dziś twoje serce? Czy jest pojednane?" "Jeśli nie, to zanim będziemy mówić o pokoju, uporządkujmy nasze serce. Jak się dziś przedstawiają relacje w twojej rodzinie? Czy jesteście pogodzeni? Jeśli nie potrafisz rozwijać twojej rodziny, twojego kapłaństwa, twojego zgromadzenia w pokoju, to nie wystarczą słowa na rzecz pokoju w świecie. Moje pytanie, które dziś pragnę postawić jest następujące: w jakim stanie jest serce każdego z nas? Czy jest pogodzone? Jak wyglądają relacje w naszych rodzinach? Czy jesteśmy pojednani? – aby dotrzeć w końcu do pojednanego świata” – zakończył swoją homilię Ojciec Święty.
"Czuję się prawdopodobnie tak, jak Polacy, gdy wybrano św. Jana Pawła II."
Ustalenia, które pozwalają na wwóz większości ukraińskich towarów do UE bez cła tracą moc 6 czerwca.
Mieszkańcy regionów terroryzowanych przez zbrojne bandy założyli w stolicy "obóz protestacyjny".
Malijskie Siły Zbrojne (FAMA) wraz z rosyjskimi najemnikami aresztowały ok 100 mężczyzn.
Turecka policja zatrzymała 97 studentów Uniwersytetu Bosforskiego w Stambule .
Specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy gen. Keith Kellogg mógł dokonać nadinterpretacji.