Organizowane co dwa lata w Radomiu Międzynarodowe Pokazy Lotnicze Air Show odbędą się nie w sierpniu 2017 r., ale w 2018 roku. Impreza ma być częścią obchodów stulecia polskiego lotnictwa - poinformował w piątek radomski magistrat.
Taką informację Urząd Miejski w Radomiu otrzymał z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. "W swoim piśmie generał Mirosław Różański stwierdził, że z uwagi na odległy termin, nie zapadła jeszcze decyzja odnośnie miejsca organizacji pokazów" - powiedział Janusz Kalinowski z Zespołu Informacji Prasowej i Publicznej radomskiego magistratu.
Prezydent Radomia Radosław Witkowski zapewnił, że zrobi wszystko, by Air Show nadal odbywało się w Radomiu. "Wiele razy sprawdziliśmy się już jako współorganizator tej dużej imprezy i uważam, że Radom to najlepsze miejsce na organizację Air Show" - mówił Witkowski. "Ale ostateczna decyzja będzie oczywiście należała do ministra obrony narodowej i Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych" - zastrzegł prezydent Radomia.
Air Show w Radomiu to największa impreza lotnicza w kraju. Od 2003 r. pokazy odbywają się co dwa lata. Ostatnio imprezę zorganizowano w sierpniu 2015 r. Jej kolejna edycja wstępnie planowana była na rok 2017.
Międzynarodowe Pokazy Lotnicze w Radomiu cieszą się dużym zainteresowaniem miłośników lotnictwa. W zeszłym roku podczas ostatniej edycji pokazów przez dwa dni podniebne ewolucje obserwowało ok. 180 tys. osób. W sumie w imprezie wzięło udział ok. 260 samolotów i śmigłowców z Polski i 19 innych państw.
Organizatorami pokazów są: Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych, miasto Radom, Aeroklub Polski, Port Lotniczy Radom i Wojskowe Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne SWAT.
Pierwsze Air Show zorganizowano w 1991 r. w Poznaniu, potem pokazy odbywały się w Gdyni, Bydgoszczy i Dęblinie. Od 2000 r. Air Show odbywa się na radomskim lotnisku.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.