O „podżeganie do nienawiści rasowej” oskarża prokuratura w Ratyzbonie lefebrystowskiego bp. Richarda Williamsona
Powodem jest jego ubiegłoroczna wypowiedź dla telewizji szwedzkiej, że w obozach koncentracyjnych nie było komór gazowych. – Myślę, że w obozach koncentracyjnych zginęło 200-300 tys. Żydów, jednak ani jeden w komorach gazowych – mówił wówczas biskup z Bractwa św. Piusa X.
Sprawą zajęła się prokuratura w Ratyzbonie, gdyż w tym mieście odbyło się nagranie wywiadu, wyemitowanego w styczniu br. Skierowała ona do miejscowego sądu wniosek o ukaranie bp. Williamsona. W grę wchodzi kara pieniężna. Oskarżony może ją przyjąć lub odrzucić, wówczas jednak odbędzie się rozprawa sądowa.
Jego adwokat Matthias Lossmann powiedział berlińskiemu dziennikowi „Tagesspeigel” z 16 października, że jego klient wybierze raczej tę drugą możliwość. Jednak ostateczna decyzja zapadnie po zapoznaniu się z ewentualnym mandatem karnym. Zapowiedział jednocześnie, że w przypadku procesu bp Williamson, mieszkający obecnie w Londynie, nie będzie obecny na sali rozpraw.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.