W Szkodrze w Albanii 5 listopada zostanie wyniesionych do chwały ołtarzy 38 męczenników z okresu komunistycznych prześladowań.
Kościół katolicki w Albanii, który trwa jeszcze w dziękczynieniu za kanonizację Matki Teresy, przygotowuje się już do ich beatyfikacji.
W Albanii prześladowania wierzących były bardzo okrutne. W równej mierze cierpieli prawosławni, katolicy, muzułmanie.
Dyktator Enver Hoxha w 1967 r. ogłosił Albanię krajem całkowicie ateistycznym. Zostały zamknięte wszystkie kościoły i meczety, a również instytucje socjalne związane z religią, takie jak szpitale czy szkoły.
Przygotowując wiernych do beatyfikacji męczenników albańskich, biskupi napisali list, w którym przytaczają słowa dyktatora. W 1984 r. powiedział on: „Hierarchia katolicka, biskupi, kapłani, to ludzie bez ojczyzny, zależni i wierni we wszystkim Watykanowi. Wszyscy kapłani, biskupi kończyli szkoły teologiczne, byli formowani w żelaznej dyscyplinie, byli doskonale przygotowani pracy z ludźmi i przeciw nam komunistom.Metodą pracy duchowieństwa było to, że straszyli ludzi Panem Bogiem. Kościół katolicki był konserwatywny, a zarazem cyniczny i obskurancki, zawsze w przymierzu z kontrrewolucjonistami”.
Biskupi podkreślają, w jak trudnych czasach i atmosferze wielkiej nienawiści, walki z wiarą, przyszło żyć Albańczykom, jednak to doświadczenie nie tylko nie osłabiło wiary, ale teraz na krwi męczenników budzi się Kościół żywy i pełen dynamizmu.
Biskupi w czasach względnej wolności religijnej, przesiąkniętej jednak hedonizmem i liberalizmem, cytują słowa Pawła VI zachęcające do odwagi w wyznawaniu wiary. „Jaką potrzebę ma dziś Kościół ? Kościół ma potrzebę ludzi silnych, z cnotą odwagi i mądrości. Chrześcijanie nie mogą upodabniać się do świata. Życie chrześcijanina naznaczone jest walką z mentalnością i stylem życia, które próbują wykreślić Pana Boga z życia codziennego”.
W odpowiedzi na te wezwania otwarte zostało muzeum diecezjalne w Szkodrze, organizowane są konkursy plastyczne, recytatorskie, poświęcone tematyce męczeństwa.
Największe dzieła literackie kultury albańskiej zostały napisane przez kapłanów katolickich. Dziś w szkołach dzieci poznają spuściznę literacką ojców franciszkanów Gjergji Fishty, Donata Kurti czy Zefa Pllumi.
Dzieło ostatniego z nich pt. „Przeżyłem żeby opowiedzieć” zostało napisane po wielu latach więzienia i łagrów. O. Zef przeżył w więzieniu 26 lat.
W kościele katedralnym w Tiranie odbyła się spektakl z recytacją tego dzieła. Udział wzięli politycy, ludzie kultury, teatru, filmu. Albańczycy podkreślają, że po wielu latach wymazania wiary i religii ze sfery społecznej teraz nastał czas, aby religia, wiara znalazła swoje miejsce nie tylko w sferze prywatnej, ale też kulturalnej, społecznej i politycznej.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.