W sobotę nad ranem, po maratońskich rokowaniach, osiągnięto ostatecznie porozumienie o sformowaniu rządu koalicyjnego między chadecką partią CDU/CSU obecnej kanclerz Angeli Merkel i liberalną FDP. Poinformował o tym dziennikarzy desygnowany na ministra transportu w nowym rządzie, polityk bawarskiej CSU Peter Ramsauer.
Rozpoczęta w piątek runda rozmów trwała ponad 12 godzin i przeciągnęła się do wczesnych godzin rannych w sobotę. Głównym punktem spornym była skala planowanych cięć podatkowych.
Według źródeł koalicyjnych, na które powołuje się Reuters, uzgodniono cięcia podatkowe na sumę 24 mld euro, mimo olbrzymiego i wciąż wzrastającego deficytu budżetowego. Oficjalne potwierdzenie tej informacji ma nastąpić w sobotę.
Merkel i politycy chadeccy chcieli ograniczenia cięć do 20 mld euro natomiast liberałowie z FDP domagali się większych odciążeń. Cięcia mają służyć pobudzeniu gospodarki borykającej się z kryzysem.
Porozumienie ostatecznie otwiera drogę do objęcia w przyszłym tygodniu władzy przez nowy centroprawicowy rząd, po miesiącu od wyborach parlamentarnych, w których chadecy i liberałowie zdobyli większość w Bundestagu.
Wcześniej koalicjanci porozumieli się w sprawie reformy systemu finansowania ochrony zdrowia, która miałaby nastąpić w 2011 roku. Uzgodniono, że znacznej przebudowie ulegnie wprowadzony w ub. roku przez wielką koalicję CDU/CSU i SPD fundusz zdrowia. Liberałowie domagali się likwidacji tego funduszu.
W sobotę kanclerz i przewodnicząca CDU Angela Merkel, szef CSU Horst Seehofer oraz przywódca FDP Guido Westerwelle mają przedstawić wyniki rozmów oraz skład przyszłego rządu. W niedzielę i poniedziałek porozumienie koalicyjne zostanie przyjęte na konwencjach FDP i chadecji. Nowy Bundestag ukonstytuuje się we wtorek a w środę nastąpić ma wybór Merkel na kanclerza Niemiec.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"