Kard. Dziwisz: Sprawa ekshumacji jest niesłychanie delikatna

- Pochówek który będzie po ekshumacji, zostanie urządzony w katedrze na Wawelu prawdopodobnie przed 20 listopada. Nie będzie miał jednak charakteru uroczystego. Rodzina prosiła, i to nam odpowiada, by był skromny, z udziałem najbliższych. Nabożeństwo zostanie odprawione w krypcie św. Leonarda - powiedział 7 listopada krakowskim dziennikarzom kard. Dziwisz.

Dodał, że nie zna szczegółów ekshumacji szczątków kolejnych ofiar katastrofy z 2010 r., pochowanych na terenie archidiecezji krakowskiej.

- Sprawa ekshumacji jest niesłychanie delikatna. Wiele rodzin chce znać prawdę. Chcą wiedzieć, "czy w tym grobie są moi". Słyszałem, że w niektórych przypadkach okazało się, że ciała zostały zamienione. Słyszałem również, że i prokurator chce znać prawdę i jest do tego zobowiązany. Inne rodziny wolałyby jednak nie przeżywać drugi raz tragedii, przez którą przeszły - powiedział metropolita krakowski.

Przy ekshumacji ciał pary prezydenckiej mają być obecni - ze strony kościelnej - ks. Zdzisław Sochacki, proboszcz katedry wawelskiej, i ks. prof. Jacek Urban, dyrektor Archiwum i Biblioteki Krakowskiej Kapituły Katedralnej na Wawelu. Po wyjęciu trumien szczątki zostaną prawdopodobnie przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie zostaną przebadane przez kilkunastu biegłych.