Wybory prezydenckie w USA były jednymi z tych, w których dobrego wyboru nie było.
Za oceanem konsternacja. Nowym prezydentem USA będzie Donald Trump, ekscentryczny bogacz, przedsiębiorca. Człowiek, z którym tylko jedno jest pewne: nie ma nic pewnego.
Trump to człowiek pełen sprzeczności. Z jednej strony utrzymuje, że reprezentuje klasyczne republikańskie wartości, popiera rodzinę jako związek jednej kobiety i jednego mężczyzny, a tymczasem ma za sobą już kilka rozwodów. Jest ojcem 5 dzieci z trzema różnymi kobietami. Głosi konieczność zaostrzenia już i tak restrykcyjnej polityki migracyjnej, choć sam jest potomkiem emigrantów. Nie chodzi o to, żeby wypominać człowiekowi te czy inne sprawy. Rzecz w tym, że wybory prezydenckie w USA były jednymi z wielu, w których dobrego wyboru nie było.
Hillary Clinton trudno bowiem uznać za jakąkolwiek sensowną alternatywę. Amerykanie wypowiedzieli się w tej kwestii podobnie. Co więcej, w wyborach do Kongresu także widać zdecydowany sprzeciw wobec rządów partii demokratów. Republikanie uzyskali większość w obu izbach.
Warto przy tej okazji zwrócić uwagę na to, co w ostatnim czasie działo się w USA - szczególnie w kontekście zmagań o obronę życia ludzkiego. Skandal z Planned Parenthood, spór o finansowanie tej organizacji, cykl filmów demaskujących skandaliczne praktyki w klinikach aborcyjnych... A dalej kpiny wręcz z genderowo-toaletowych reform Obamy, w których rozwodzono się na temat zasad korzystania z szaletów przez osoby transpłciowe. Wygląda na to, że chociaż władze próbowały przed sądami sprawę wyciszyć, to jednak się nie udało. Wręcz przeciwnie. Najprawdopodobniej ten wynik wyborów, który właśnie obserwujemy, a przed którym drżą rynki i liberalne środowiska, jest efektem tego, że robienie polityki na zabijaniu nienarodzonych obrzydł Amerykanom. Oddane na Trumpa głosy są raczej powiedzeniem "Nie" demokratom niż faktycznie głosem poparcia dla kandydata republikanów.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.