Robert Grey nie jest zatrudniony w MSZ - poinformowała PAP rzeczniczka resortu Joanna Wajda. Grey był wiceministrem do spraw m.in. dyplomacji ekonomicznej, został odwołany z tego stanowiska w listopadzie.
Wówczas "Gazeta Wyborcza" informowała, że przyczyną dymisji Greya było zatajenie przez niego faktu współpracy z amerykańskimi służbami. MSZ zdementowało te doniesienia. Jak podkreślał resort, odwołanie miało związek ze zmianą koncepcji kierownictwa; ministerstwo planowało w inny sposób wykorzystać wiedzę i doświadczenie Greya.
"Uprzejmie informujemy, że pan Robert Grey nie jest zatrudniony w MSZ" - poinformowała PAP w środę rzeczniczka resortu.
"Jednocześnie przypominamy, że sekretarza stanu i podsekretarza stanu powołuje Prezes Rady Ministrów na wniosek właściwego ministra. Zgodnie z przyjętymi procedurami, KPRM występuje do odpowiednich służb o sprawdzenie, czy istnieją przeciwskazania do powołania danego kandydata na stanowisko podsekretarza stanu. Powołanie Roberta Greya odbyło się zgodnie ze wspomnianymi procedurami" - dodała.
Jako wiceminister Grey pełnił funkcję podsekretarza stanu od 30 września br.; został odwołany 29 listopada 2016 r. W MSZ był odpowiedzialny za dyplomację ekonomiczną oraz politykę amerykańską i azjatycką.
Ojcowie paulini przedstawili sprawozdanie z działalności sanktuarium w ostatnim roku
Walki trwały na całej długości frontu, na odcinku około tysiąca kilometrów.
Polacy byli drugą najliczniejszą grupą narodowościową spoza Portugalii.
Na plac przybył po nieszporach, które odprawił w bazylice watykańskiej.
Wkraczanie szkoły w sferę seksualności powinno się odbywać w porozumieniu z rodzicami.
Potrzebne są mechanizmy, które pomogą chronić wrażliwe grupy widzów, np. dzieci.
Ministerstwo gospodarki zagroziło, że zamknie organizacje, które nie zastosują się do nakazu.