Irlandzki ksiądz, uprowadzony przed miesiącem na Filipinach, odzyskał w czwartek wolność - podał filipiński wyższy hierarcha kościelny.
Informację o uwolnieniu misjonarza potwierdzili porywacze, muzułmańscy ekstremiści z południa kraju.
79-letni Michael Sinott, którego 11 października uprowadzono z kościelnego ogrodu w pobliżu Pagadian na wyspie Mindanao, tuż przed świtem został przekazany policji i przedstawicielom władz miasta Zamboanga (na południu).
W negocjacje z porywaczami zaangażowała się także rebeliancka organizacja Islamski Front Wyzwolenia Moro, największa organizacja separatystyczna filipińskich muzułmanów. Według władz księdza porwała grupa lojalna wobec jednego z lokalnych dowódców.
Porywacze żądali okupu w wysokości 2 mln dolarów, lecz władze wykluczyły zapłacenie jakiejkolwiek kwoty.
Rodzina ta została zamordowana przez Niemców 5 stycznia 1943 r.
ISW: zgoda na koniec wojny bez uwolnienia ludzi i terytoriów to popieranie okupacji Ukrainy
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.