Co najmniej trzech policjantów zginęło w piątek w wybuchu bomby na posterunku policji w Bannu, w północno-zachodnim Pakistanie; to drugi zamach w tym dniu w tej części kraju - poinformowała policja.
"Wygląda na to, że mamy do czynienia z zamachem samobójczym (...) Trzech policjantów zginęło, pięciu jest rannych" - powiedział agencji AFP Hamid Khan, oficer policji z Bannu, które jest miastem garnizonowym, położonym blisko plemiennych okolic, gdzie armia ściera się z talibami. To czwarty zamach w tej okolicy w ciągu ostatnich sześciu dni.
Wcześniej w piątek bomba zniszczyła w Peszawarze budynek agencji bezpieczeństwa; zginęło tam 7 osób, a 35 zostało rannych.
W ciągu ostatnich dwóch lat w Pakistanie na skutek zamachów, organizowanych najczęściej przez talibskich zamachowców - samobójców zginęło ok. 2,5 tys. osób - przypomina agencja AFP.
W ostatnich tygodniach zamachowcy w Pakistanie dokonali kilkudziesięciu ataków, zabijając w sumie ponad 300 ludzi. Ich celem najczęściej są służby bezpieczeństwa, które na pograniczu pakistańsko-afgańskim walczą z talibami i bojownikami Al-Kaidy.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.