Rozstawiona z "dwójką" Agnieszka Radwańska przegrała z brytyjską tenisistką Johanną Kontą (6.) 4:6, 2:6 w finale turnieju WTA Premier w Sydney. Polka po raz 28. wystąpiła w decydującym spotkaniu, a po raz ósmy zanotowała w nim porażkę.
Trzecia w światowym rankingu 27-letnia Radwańska trzykrotnie zmierzyła się z 10. w tym zestawieniu Kontą. W obu wcześniejszych pojedynkach, które miały miejsce w poprzednim sezonie, była lepsza. Ich poprzedni mecz miał taką samą stawkę jak piątkowy. W październiku pochodząca z Krakowa zawodniczka wygrała pewnie w finale w Pekinie w dwóch setach, sięgając po 20. - ostatni jak na razie - tytuł w karierze.
Młodsza od niej dwa lata Brytyjka po raz trzeci zagrała w decydującym meczu. Zwyciężyła wcześniej raz - w ubiegłym roku w amerykańskim Stanford.
Turniej w Sydney rozgrywany był na kortach twardych, a pula nagród wynosiła 776 tys. dolarów.
Wynik finału singla:
Johanna Konta (W.Brytania, 6) - Agnieszka Radwańska (Polska, 2) 6:4, 6:2.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.