Irańska policja powołała specjalną jednostkę w celu monitorowania stron internetowych i zwalczania przestępstw w internecie - podały w sobotę tamtejsze media.
Jednostka ta będzie walczyć ze "znieważaniem i rozpowszechnianiem kłamstw" - powiedział kierujący nią płk. Mehrdad Omidi gazecie "Mardom Salari". Agencja Associated Press zauważa, że te sformułowania często stosowane są do opisania działań opozycji.
Irańska opozycja nie ma dostępu do mediów państwowych i przekazuje swoje poglądy w dużej mierze przez internet. Władze w Teheranie zakazały większości stron internetowych związanych z opozycją czy zawierających artykuły popierające ruch reformatorski.
Po czerwcowych wyborach prezydenckich w Iranie, których wyniki zakwestionowała opozycja, doszło do masowych protestów ulicznych, co doprowadziło do najpoważniejszego kryzysu politycznego w tym kraju od czasu rewolucji islamskiej.
Rozwiązanie ma zatrzymać zalew tanich produktów, trafiających do UE głównie z Azji.
Taką możliwość ma zakładać projekt plan pokojowy na linii Ukraina - Rosja.
Aż 50 proc. regularnie uczestniczących we mszach świętych przystępuje również do spowiedzi.
Strony pornograficzne były częściej odwiedzane przez dzieci między 7 i 14 rokiem niż Wikipedia.