MSZ Białorusi ocenił we wtorek, że decyzja UE, która w tym dniu przedłużyła sankcje w zawieszeniu wobec Mińska, jest zawieszeniem procesu normalizacji w dwustronnych stosunkach. Zauważył przy tym, że niektóre z działań UE odzwierciedlają postęp w dialogu na linii UE-Mińsk.
"Z żalem należy stwierdzić, że kolejne +utrzymanie w zawieszeniu+ procesu kompleksowej normalizacji stosunków dwustronnych, i ograniczenia przyjmowane, jak poprzednio, przez Unię Europejską wobec naszego kraju, rozmijają się z obecną logiką dialogu Białoruś-UE, noszą piętno podwójnych standardów i nie pozwalają osiagnąć takiego poziomu współpracy, jaki w pełni odpowiadałby interesom obu stron" - oznajmił rzecznik MSZ Andrej Papou. Jego słowa cytuje portal Biełorusskije Nowosti.
Jednocześnie rzecznik wskazał na zadeklarowaną przez UE gotowość do rozwijania bazy prawnej i porozumień dotyczących Białorusi oraz wyrażony przez nią zamiar rozpoczęcia rozmów w sprawie uproszczenia przepisów wizowych wobec obywateli tego kraju.
"Potwierdzamy gotowość do ścisłej i nastawionej na konkretne rezultaty praktycznej współpracy z UE we wskazanych oraz wszelkich innych kluczowych kwestiach naszych stosunków" - zapewnił Papou. Podkreślił, że dotyczy to także "aktywnego i konstruktywnego udziału Białorusi w realizacji inicjatywy Partnerstwa Wschodniego".
Ministrowie spraw zagranicznych krajów Unii Europejskiej przedłużyli we wtorek na kolejny rok sankcje wobec Białorusi, utrzymując je jednocześnie w zawieszeniu. W celu zachęcenia do reform sankcje wizowe, wprowadzane przez UE stopniowo już od 2004 roku (w odpowiedzi na sfałszowane referendum konstytucyjne, które umożliwiło prezydentowi Alaksandrowi Łukaszence pozostanie u władzy), zostały po raz pierwszy zawieszone przez UE w październiku 2008 r. W marcu br. zawieszenie przedłużono na dziewięć miesięcy - by po tym okresie ocenić rozwój sytuacji. Jednak obecnie kraje członkowskie UE nie widzą na tyle istotnego postępu, by zdecydować się na całkowite zniesienie sankcji.
UE wciąż oczekuje reformy prawa wyborczego, zagwarantowania wolności mediów oraz działalności ruchów demokratycznych. Przedłużenie sankcji, podobnie jak ich zawieszenie, ma obowiązywać do października 2010 roku. Wówczas ministrowie zdecydują, czy można je znieść definitywnie.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.