Co ciekawe, system polityczny w Libanie przewiduje podział władzy między różne grupy wyznaniowe kraju.
Wysiłki międzynarodowe mające na celu położenie kresu wojnie w Syrii oraz sytuacja chrześcijan na Bliskim Wschodzie znalazły się w centrum rozmowy Papieża Franciszka z prezydentem Libanu. Wizyta Michela Aouna w Watykanie jest jego pierwszą oficjalną podróżą zagraniczną. Polityk został wybrany na urząd głowy państwa po trwającym dwa i pół roku wakacie na tym stanowisku. Po audiencji u Papieża rozmawiał on także z watykańskimi odpowiednikami premiera i ministra spraw zagranicznych.
Wydany po spotkaniu komunikat podkreśla dobre dwustronne relacje między Stolicą Apostolską a Libanem, a także historyczne i instytucjonalne znaczenie Kościoła w życiu tej nacji. Wyraża także zadowolenie z wysiłków podjętych przez różne siły polityczne, aby położyć kres kryzysowi związanemu z wakatem na stanowisku prezydenta. Jak zaznaczono, może to stanowić zapowiedź przyszłej owocnej współpracy między członkami różnych wspólnot etnicznych i religijnych na rzecz dobra wspólnego i rozwoju kraju cedrów.
Ojciec Święty wyraził także wdzięczność Libańczykom za to, że tak gościnnie przyjmują w swej ojczyźnie licznych syryjskich uchodźców, co jak wskazał z kolei prezydent, staje się już nie lada problemem dla maleńkiego kraju. Polityk zapewnił też Franciszka, iż jego ojczyzna weszła na drogę dobrych zmian i że może być przykładem pokojowej koegzystencji dla całego Bliskiego Wschodu.
82-letni generał Michel Aoun – chrześcijanin, członek Kościoła maronickiego - został wybrany na urząd prezydenta 31 października 2016 r., po trwającym dwa i pół roku wakacie. Od chwili uzyskania niepodległości w 1943 r., na mocy tzw. Paktu Narodowego, system polityczny w Libanie przewiduje podział władzy między różne grupy wyznaniowe kraju. Prezydentem kraju cedrów zostaje zawsze chrześcijanin maronita, premierem – muzułmanin sunnita, a przewodniczącym parlamentu – szyita. W parlamencie wyznawcy Chrystusa i islamu mają po 64 miejsca. Kadencja prezydenta trwa sześć lat i nie istnieje możliwość reelekcji.
*
W obecnej kryzysowej sytuacji Liban potrzebuje wsparcia. Po to przyjechałem do Watykanu – powiedział po audiencji u Papieża Michel Aoun. Libański prezydent zapewnił, że sytuacja w kraju jest w miarę stabilna. W sposób pośredni odczuwa się jednak skutki trwającej w Syrii wojny, zwłaszcza w postaci napływu ogromnej fali migrantów.
Rozmawiając z Radiem Watykańskim, prezydent Aoun ujawnił, że Papież Franciszek obiecał mu przyjechać do Libanu. Libańczycy wciąż mają w pamięci wizytę jego poprzednika Benedykta XVI, która okazała się bardzo owocna – powiedział Michel Aoun.
„Libańczycy są bardzo gościnni. Wszystkie wspólnoty wyznaniowe, zarówno chrześcijanie, jak i muzułmanie, przyjęli wówczas Papieża z wielkim entuzjazmem i szacunkiem. Ja też mogłem osobiście porozmawiać z Benedyktem XVI podczas jego wizyty w naszym kraju. To naprawdę wielki człowiek. Każdy zresztą Papież jest u nas wielkim autorytetem duchowym i moralnym. Reprezentuje wobec świata prestiż całego chrześcijaństwa. Jest to bardzo ważne” – powiedział prezydent Aoun.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.