Bądźmy jak św. Józef
Abp Marek Jędraszewski w dniu św. Józefa, patrona Krakowa, modlił się w bazylice Mariackiej o pomyślność Krakowa i jego mieszkańców Paulina Smoroń /Foto Gość

Bądźmy jak św. Józef

Brak komentarzy: 0

Paulina Smoroń

GOSC.PL

publikacja 20.03.2017 09:18

- Piękno miłości Maryi i Józefa domaga się od nas sprzeciwu wobec tych wszystkich słów i obrazów, jakie pojawiły się w przestrzeni publicznej naszego kraju i naszego miasta zarówno jesienią ubiegłego roku, jak i kilkanaście dni temu, obrażając i raniąc godność naszego człowieczeństwa - mówił w niedzielę 19 marca abp Marek Jędraszewski.

Przewodniczył on Mszy św. w bazylice Mariackiej w uroczystość św. Józefa, patrona Krakowa. Był to równocześnie uroczysty ingres metropolity krakowskiego do świątyni poświęconej Najświętszej Maryi Pannie.

W homilii podkreślał, że Maryja i Józef całym swoim życiem wpisani byli w tajemnicę wcielenia Syna Bożego i Jego przyjścia na świat. Arcybiskup zaprosił również wiernych zebranych w bazylice, by wraz z nim wyruszyli szlakiem radosnych tajemnic różańcowych. Rozważając pierwszą z nich, czyli zwiastowanie, wyjaśnił, że Maryja i Józef uczą nas prawdy o miłości czystej i wiernej, dla której nie ma nic niemożliwego. Zachęcają nas więc do zmagania się o taką właśnie miłość, a ich apel jest zwrócony zwłaszcza do narzeczonych i małżonków.

- Piękno miłości Maryi i Józefa domaga się od nas jednoznacznego sprzeciwu wobec tych wszystkich słów i obrazów, jakie pojawiły się w przestrzeni publicznej naszego kraju i naszego miasta, zarówno jesienią ubiegłego roku, jak i kilkanaście dni temu, obrażając i raniąc godność naszego człowieczeństwa - mówił. - Czułość miłości Maryi i Józefa każe nam również zaprotestować przeciwko nachalnej obecności pewnych osób, które w pobliżu tej Mariackiej świątyni usiłują wielu ludzi sprowadzić na drogę nieczystości i zdrady - dodał.

Zwrócił jednocześnie uwagę na wielką rolę modlitwy o moralną odnowę Krakowa, która nieustannie trwa w kościele św. Wojciecha na Rynku Głównym. Omawiając drugą z tajemnic radosnych, podkreślał, że Józef niełatwą dla siebie prawdę objawioną przez anioła we śnie przyjął sercem pełnym głębokiej wiary. Zdaniem metropolity, polecenia anioła, które określały rolę Józefa w dziejach wcielenia i odkupienia, równocześnie określały kształt jego dalszej miłości do Maryi. Zauważył też, że w tej tajemnicy dzięki Maryi i Józefowi odnajdujemy się na drodze wiary, dając innym dobry przykład i umocnienie w wierze.

W trzeciej tajemnicy radosnej abp Jędraszewski zauważył natomiast pełnię ojcostwa w trosce Józefa o rodzinę. - Tajemnica Betlejem wzywa nas do obrony życia najbardziej zagrożonego, zwłaszcza dzieci już istniejących, choć jeszcze nienarodzonych. Potrzeba nam wszystkim postawy Józefa, czułego, pełnego wewnętrznego pokoju, a jednocześnie zdecydowania - mówił.

Zdaniem metropolity, czwarta tajemnica każe nam z kolei wrócić pamięcią do chwili, gdy w ubiegłym roku przyjęliśmy Jezusa Chrystusa za Króla i Pana. Ostatnia z tajemnic radosnych zachęca nas natomiast do ciągłego i odważnego szukania Boga, zwłaszcza wtedy, gdy wydaje się, że nasze życiowe drogi poplątały się i zagubiły swój ostateczny cel. - Szukać Go trzeba we własnym sumieniu, a także pośród prawdziwie mądrych ludzi i nie wolno nam przestać wołać: "Ukaż mi, Panie, swą twarz, daj mi usłyszeć Twój głos". Nasz Pan jest w naszym świętym, katolickim i apostolskim Kościele. Jest i czeka na nas - zapewniał metropolita krakowski.

Homilię zakończył natomiast słowami Litanii do św. Józefa. Podczas niedzielnej Mszy św. abp Jędraszewski wraz z wiernymi modlił się za Kraków i jego mieszkańców. W Eucharystii tej wzięli udział również przedstawiciele władz miasta i województwa, a także krakowskie jednostki wojskowe, policja, straż pożarna oraz straż miejska.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń ten artykuł Zagłosowało 12 osób.
Średnia ocena to 5,0.
Autopromocja

Reklama

Reklama