Wczorajsza niedziela była w Peru Dniem modlitwy i solidarności z ofiarami wielkiego kataklizmu pustoszącego od kilku dni ten południowoamerykański kraj.
Skutki powodzi odczuwalne są w niemal całym Peru. W wyniku powodzi i lawin błotnych zginęło 75 osób, a 600 tys. zostało zmuszonych do porzucenia swych domów w obawie o życie.
We wszystkich peruwiańskich kościołach modlono się za ofiary. W całym kraju odbyły się też składki na pomoc dla najbardziej dotkniętych kataklizmem. Wielu rodzinom woda zabrała domy, a wraz z nimi dorobek całego życia. Zniszczonych zostało także wiele zakładów pracy, plantacji i gospodarstw. Szkód doznały również kościoły i budynki misji, m.in. placówka franciszkanów w Pariacotto.
„Za modlitwy i słowa otuchy” dla mieszkańców Peru, dotkniętych powodzią, podziękował Papieżowi prezydent Pedro Pablo Kuczynski. Szef państwa wyraził specjalnym wpisem na Twitterze wdzięczność swych rodaków po tym, jak Franciszek 19 marca na południowym spotkaniu na Anioł Pański zapewnił o swej bliskości z ofiarami tej klęski żywiołowej.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.