Przed szpitalami ginekologiczno-położniczymi w kilkudziesięciu miastach Polski staną pikiety przypominające, że aborcja to zabijanie dzieci. I będą się tam pojawiały regularnie.
Akcję „Szpitale bez aborterów” organizuje Fundacja Pro Prawo do Życia. Jej celem jest powstrzymanie legalnych zabójstw, które w naszym kraju wciąż mają miejsce. „Każdego dnia aborterzy w państwowych szpitalach zabijają troje dzieci” – przypominają działacze Fundacji i wskazują na odpowiedzialność polityków, „którzy utrzymują mordercze prawo, choć mieli dobrą okazję, aby je zmienić”.
Kampania jest adresowana do wszystkich Polaków, a szczególnie do lekarzy i do zarządzających służbą zdrowia.
W najbliższy piątek 24 marca o godzinie 12:00 przy wejściu do Ministerstwa Zdrowia przy ul. Miodowej 15 odbędzie się konferencja prasowa inaugurująca ogólnopolską akcję „Szpitale bez aborterów”. W konferencji prasowej połączonej z pikietą antyaborcyjną wezmą udział przedstawiciele Fundacji Pro – Prawo do życia Kinga Małecka-Prybyło i Mariusz Dzierżawski oraz Dominika Figurska.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.