Do 234 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych gigantycznej lawiny błotnej, która zeszła na 350-tysięczne miasto Mocoa na południowym zachodzie Kolumbii - poinformował w niedzielę kolumbijski Czerwony Krzyż. Ponad 200 osób jest rannych i drugie tyle zaginionych.
Poprzedni bilans mówił o 206 zabitych.
Z powodu ulewnych deszczów z brzegów wystąpiły trzy okoliczne rzeki. Mocoa w departamencie Putumayo leży w pobliżu granicy z Ekwadorem.
Szef wydziału ratowniczego kolumbijskiego Czerwonego Krzyża Cesar Uruenia powiedział agencji AFP, że "poważnych szkód doznało 300 gospodarstw, a silne zniszczenia odnotowano w 17 dzielnicach. 25 budynków mieszkalnych jest całkowicie zniszczonych".
W sobotę prezydent kraju Juan Manuel Santos Calderon, który przybył na miejsce kataklizmu, ogłosił w Mocoa stan wyjątkowy.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.