Jeszcze w czasie trwania liturgii Niedzieli Palmowej w Watykanie papież Franciszek został poinformowany o krwawym zamachu na kościół koptyjski w Egipcie. Wciąż nieznany jest ostateczny bilans ofiar. W chwili wybuchu bomby w świątyni w mieście Tanta było 2 tys. wiernych. Mowa jest o 21 zabitych i 69 rannych.
O swej pamięci za ofiary zamachu Ojciec Święty zapewnił podczas spotkania na Anioł Pański. Modlił się o nawrócenie tych, którzy sieją terror i przemoc oraz handlują bronią.
„Módlmy się za ofiary zamachu dokonanego niestety dziś rano w kościele w Egipcie. Mojemu drogiemu bratu, Jego Świątobliwości papieżowi Tawadrosowi II, Kościołowi koptyjskiemu i całemu umiłowanemu narodowi egipskiemu wyrażam głębokie wyrazy współczucia – mówił Franciszek. – Modlę się za zmarłych i rannych. Jestem blisko ich krewnych i całej wspólnoty. Niech Pan nawróci serca ludzi siejących terror, przemoc i śmierć, a także serca tych, którzy produkują broń i nią handlują”.
Podkreśla się, że do kolejnego zamachu na chrześcijan doszło na trzy tygodnie przed pielgrzymką papieża Franciszka do Egiptu.
Na liczącej 1630 kilometrów trasie zamierza zebrać datki na hospicjum dziecięce.
Nikt z zewnątrz tego nie kontroluje. To sprzeczne z prawem i wyrokami unijnymi.
„Wszyscy mamy różne drogi do wiary, ale prowadzą one zawsze w to samo miejsce.”
"Historia wskrzeszenia Łazarza to nie tylko opowieść o cudzie sprzed dwóch tysięcy lat."
"Auto jest po to, żeby jeździć. Po co komu zaparkowane auto?"