Iran zagroził "ograniczeniem do ścisłego minimum" współpracy z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej (MAEA), jeśli jej Rada Gubernatorów przyjmie rezolucję potępiającą Teheran - oświadczył w czwartek w prasie niemieckiej irański ambasador przy MAEA Ali Asghar Soltanieh.
Jakakolwiek rezolucja skierowana przeciwko Iranowi może "zagrozić obecnej konstruktywnej atmosferze" i mieć "długofalowe konsekwencje" - ostrzegł Soltanieh w "Sueddeutsche Zeitung".
W razie potrzeby współpraca Teheranu z MAEA zostanie "ograniczona do ścisłego minimum, do którego jesteśmy zmuszeni prawnie" - dodał.
W czwartek i piątek odbędzie się w Wiedniu posiedzenie Rady Gubernatorów MAEA. Po raz pierwszy od 4 lat grupa sześciu mocarstw (USA, Wielkiej Brytanii, Chin, Rosji, Francji i Niemiec) przygotowała projekt rezolucji potępiającej Iran, który może zostać poddany pod głosowanie 36 gubernatorów MAEA.
Fakt, że inicjatywę tę poparły Chiny i Rosja, jest interpretowany jako oznaka rosnącej frustracji wspólnoty międzynarodowej tym, że Iran odmawia współpracy w ujawnieniu prawdziwego charakteru swego programu nuklearnego.
Jeśli tekst projektu nie uzyska wystarczającej większości wśród gubernatorów, mocarstwa zamierzają - według dyplomatów - opublikować go jako zwykłą deklarację.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.