Parlament Czarnogóry w jednomyślnym głosowaniu ratyfikował w piątek porozumienie o przystąpieniu do NATO pomimo protestów ze strony Rosji , a w kraju - prorosyjskiej opozycji.
Za ratyfikowaniem porozumienia o przystąpieniu do NATO głosowało wszystkich 46 obecnych na sali deputowanych w 81-mandatowym parlamencie. Deputowani prorosyjscy zbojkotowali posiedzenie w historycznej stolicy Czarnogóry Cetinje.
Premier Duszko Marković powiedział wcześniej w przemówieniu, że członkostwo w NATO zagwarantuje Czarnogórze przyszłe bezpieczeństwo, postęp gospodarczy i stabilizację w regionie.
Kilkuset zwolenników prorosyjskiej opozycji manifestowało w proteście przeciwko ratyfikacji porozumienia; demonstranci spalili flagę NATO. Skandowali "Zdrada!" i "Złodzieje". Mieli ze sobą transparent z napisem "Mordercy z NATO, ręce macie we krwi!". Następnie rozeszli się pokojowo.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.