Zarząd ośrodków psychiatrycznych, należących do belgijskiej gałęzi zakonu Braci Miłosierdzia zgodził się na dokonywanie eutanazji w należących do niego ośrodkach psychiatrycznych.
Zaznaczono przy tym, że uśmiercane będą mogły być osoby, które nie znajdują się w stanie terminalnym (czyli nie są np. w ostatnim stadium raka).
Decyzja ta została podjęta wbrew stanowisku rzymskich władz zakonu, którym kieruje Flamand br. Rene Stockman. Jego zdaniem, doszło do tragedii. Dodał, że zarząd ośrodków psychiatrycznych to w większości osoby świeckie. - Ale sekularyzacja zatruła także zakon w Belgii - zaznaczył br. Stockman serwisowi mercatornet.com.
Komentatorzy liczą, że głos z tej bulwersującej sprawie zabiorą belgijscy biskupi. O sprawie powiadomiony jest już Watykan.
Bracia Miłosierdzia to zakon założony w 1807 r. w Gandawie. Jego konstytucje zostały zatwierdzone przez papieża Leona XIII w 1899 r. Obecnie wspólnota ta obecna jest w 30 krajach. W Belgii prowadzi 15 ośrodków psychiatrycznych, w których przebywa 5 tys. pacjentów.
[Uwaga: wiadomość została przeredagowana. Sprecyzowano, że zgodę na eutanazję wydał zarząd ośrodków psychiatrycznych, składający się w większości z osób świeckich.]
Abp Józef Polak podczas mszy kończącej XII Zjazd Gnieźnieński
Kair liczy na poparcie tej inicjatywy na poniedziałkowym szczycie arabsko-islamskim.
List do uczestników uroczystości w Gietrzwałdzie przysłał prezydent RP Karol Nawrocki.
Bóg - nie, deprawacja - tak. Ale ciągle rodzice mają szansę...
Dzień wcześniej ukraiński wywiad wojskowy (HUR) potwierdził atak na rafinerię ropy w mieście Ufa.
Według armii z około 1 mln osób zamieszkujących Gazę uciekło dotąd około 280 tys.