„L'Osservatore Romano” polemizuje z miesięcznikiem Włoskiego Związku Żydowskiego „Pagine ebraiche”. Na łamach drugiego numeru tego nowego czasopisma (w pierwszym zamieszczono wywiad z redaktorem naczelnym watykańskiego dziennika Giovannim Marią Vianem) ukazał się artykuł krytycznie oceniający nawrócenie świętej Edyty Stein, która miała rozpaczliwie pragnąć się zasymilować”.
Na uwagi te odpowiada publicystka „L'Osservatore” Lucetta Scaraffia, zarzucając ich autorowi „ignorowanie faktów” oraz „zatwardziałe uprzedzenie”. Scaraffia zastanawia się, „dlaczego tak ciekawe pismo, jak 'Pagine ebraiche' musiało zaczynać od takie potknięcia” i zauważa, że „Edyta Stein może być uważana za męczennicę zarazem żydowską i chrześcijańską, jak zresztą sama chciała”. Publicystka przypomina, że za taką uważał ją Jan Paweł II, który ogłaszając ją świętą, „chciał zwrócić na nią uwagę całej współczesnej kultury, nie tylko katolików”.
Witało ich jako wyzwolicieli ok. 7 tys. skrajnie wyczerpanych więźniów.
Trump powiedział w sobotę, że "powinniśmy po prostu oczyścić" palestyńską enklawę.