Reklama

Ziemia wielu kultur, poetów i świętych

Archidiecezja Przemyska, jak i reszta Podkarpacia, to tereny o najwyższej religijności w Europie. O jej specyfice mówi abp Józef Michalik w wywiadzie dla KAI.

Reklama

W Archidiecezji Przemyskiej mamy kilkanaście sanktuariów maryjnych. Jaką rolę pełnią, które można uznać za najważniejsze?

- Prymas Wyszyński przyznawał, że najwięcej koronowanych obrazów Matki Bożej za jego czasów, było w naszej diecezji. Maryjne sanktuaria cieszą się tu dużą frekwencją. Największą jest franciszkańska Kalwaria Pacławska pod Przemyślem. Istotną rolę odgrywają sanktuaria maryjne w Leżajsku czy Starej Wsi oraz Matka Boska Pięknej Miłości w Polańczyku w Bieszczadach. Ruch pielgrzymkowy skupiają także sanktuaria św. Jana z Dukli, Strachocina, gdzie urodził się św. Andrzej Bobola, czy bazylika Bożego Grobu w Przeworsku, jest też Jodłówka, Borek Stary i kilkanaście innych.

Duszpasterstwo pielgrzymkowe jest czymś bardzo ważnym choć za mało docenianym. Pielgrzymka łączy świadectwo wiary z konkretnym czynem. Pokazuje, że modlitwa winna być związana z trudem, jaki człowiek podejmuje wędrując.


Jakie są najważniejsze inicjatywy duszpasterskie w Archidiecezji? Którym z nich Ksiądz Arcybiskup poświęca najwięcej uwagi?

- Podstawą duszpasterstwa jest udział w Mszy św. i sakramenty. Dodatkowo praca nad sobą i kierownictwo duchowe. Cieszę się, że konfesjonały w naszej diecezji są wciąż pełne.
Dziś jednak trzeba uzupełniać tradycyjne duszpasterstwo. Trzeba poszukiwać nowych sposobów dotarcia do człowieka. Od lat mamy w diecezji rozwinięte duszpasterstwo biblijne. Organizuje ono m. in. Tygodnie Biblijne, a kilkakrotnie już obchodziliśmy Rok Biblijny. Owocem tego są kręgi biblijne działające w wielu parafiach. Ich pracę koordynuje centrum apostolatu biblijnego w Przemyślu, prowadzone przez ks. prof. Stanisława Haręzgę.

Istotną rolę odgrywają ruchy, wspólnoty i stowarzyszenia świeckich. W każdej parafii są Róże Żywego Różańca (w niektórych kilkadziesiąt). Na pierwszym miejscu stawiamy Akcję Katolicką, która obecna jest w 75 % parafii. W każdej parafii wybrana została rada parafialna. Są to środowiska ludzi, których można zmobilizować. Rozwijamy duszpasterstwa stanowe: nauczycieli, rolników, strażaków, itd.

Dynamicznie działa Ruch Światło-Życie a szczególnie kręgi rodzinne Domowego Kościoła. Mamy ich za mało, chociaż najwięcej w Polsce. Rozwija się Ruch Apostolstwa Młodzieży RAM. Jest on realizacją idei kard. Wojtyły jeszcze z czasów krakowskich. Bardzo silnie włącza się w organizację corocznego Diecezjalnego Dnia Młodych, trwającego 3 dni. Przybywa nań ok. 5 tys. młodych. Organizowany jest przez diecezję, przy aktywnej współpracy RAM, KSM i Oazy. Najbliższy będzie w kwietniu w Jarosławiu, po raz pierwszy nie w Niedzielę Palmową, ale nieco później, przed Niedzielą Miłosierdzia.

W diecezji mamy 11 domów rekolekcyjnych. Życie rekolekcyjne kwitnie w nich przez cały rok. Prowadzona jest tam też, na masową skalę, formacja przed bierzmowaniem.


A czy widzi Ksiądz Arcybiskup jakiś problem z młodzieżą?

- Widzę ogrom problemów, gdyż młodzież winna być podmiotem jak i jednym z podstawowych terenów ewangelizacji. Potrzeba jest znalezienia właściwego języka i kontaktu z nimi. Wymagają oni relacji autentycznych i personalnych. Katecheza w szkole jest błogosławieństwem, ale nie wystarczy. Katecheci są przemęczeni ilością zajęć i nie zawsze udaje się im nawiązać głębszy kontakt, aby samych młodych zainteresować Kościołem, wiarą czy inicjatywą duszpasterską. Aby stworzyć warunki do takich relacji niezbędne są ruchy i wspólnoty. Młodzi, jeśli działają w wolontariacie czy grupie niepełnosprawnych, to daje im to głębsze poczucie sensu życia i wiary. Dlatego kładę nacisk na Oazę, RAM, KSM, pielgrzymki czy też na zakładanie kół Caritas w szkołach. Każdy człowiek pragnie zrobić coś dobrego, a naszym zadaniem jest mu to ułatwić.

A jak jest z powołaniami kapłańskimi?

- W ostatnich latach niestety jest mniej. W seminarium mamy aktualnie 130 kleryków, jednak wyraźnie mniej na młodszych rocznikach. Różne są przyczyny. Wieś nie ma możliwości zdawania matur, co jest warunkiem przyjęcia do seminarium, dlatego młodzi stamtąd trudniej się wybijają. Inną przyczyną jest depopulacja Polski. A przede wszystkim brakuje tych wielkich ideałów religijno-społecznych, które by młodych poderwały. Miejsce ideałów zajmuje dziś wyjazd za granicę, urządzenie się, kupno samochodu.

Powołanie wzrasta, jeśli towarzyszy mu integralny rozwój człowieka: charakteru i osobowości. A dziś integralny rozwój u młodego człowieka jest bardzo utrudniony. Dziecko ma coraz mniej uczuciowego i czasowego kontaktu z rodzicami, coraz bardziej jest wyobcowane. Błogosławione rodziny, które utrzymują więź z dziadkami. Uczuciowa strona młodych w całej Europie jest dziś kaleka.

Niedawno przeprowadzone zostały badania w najlepszych liceach na Podkarpaciu. Wykazały one, że spośród przebadanych 400 uczniów o wysokiej średniej ocen - 325 ma wątpliwości co do sensu życia. Wchodzą w wiek dojrzały bez entuzjazmu, z problemami. W takiej sytuacji trudno jest o powołania, czy o inne trwałe zaangażowanie.

A jak prowadzona jest formacja kapłanów? Na co Ksiądz Arcybiskup kładzie największy nacisk?

- Zasadnicza rzecz to pogłębienie wiary poprzez studium i modlitwę, aby kontakt z Jezusem był osobowy, żywy, nieustanny. Kapłani muszą też być przekonani do nowej koncepcji duszpasterstwa.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Środa
wieczór
0°C Czwartek
noc
0°C Czwartek
rano
3°C Czwartek
dzień
wiecej »

Reklama