Kard. Miloslav Vlk wezwał do wprowadzenia prawnego zakazu komunistycznej ideologii. Zdaniem prymasa Czech podobnie jak nazizm opiera się ona na nienawiści, której przedmiotem jest każdy, kto należy do innej klasy społecznej, bądź stanowi przeszkodę dla rozwoju ideologii czy systemu.
Nazizm i komunizm wyrządziły wiele zła w XX w. i również dziś wywierają zgubny wpływ na nasze społeczeństwo – uważa kard. Vlk. Zło i nienawiść jest jak nowotwór, który niszczy nas od środka. Dlaczego jesteśmy tolerancyjni wobec zła? – pyta na swym blogu metropolita Pragi. „Ja opowiadam się za zakazem komunistycznej ideologii. Nie z osobistych powodów, nie dlatego, że w przeszłości komuniści wyrządzili mi wiele zła i okrutnie mnie prześladowali. Jako chrześcijanin już im to przebaczyłem. Chcę zakazu komunizmu, bo ta ideologia wciąż wyrządza szkodę naszemu społeczeństwu” – napisał kard. Vlk.
Swym wczorajszym oświadczeniem arcybiskup Pragi włączył się w debatę, która od kilku lat toczy się w Czechach. Kilkakrotnie próbowano tam wprowadzić prawny zakaz propagowania komunizmu i nazizmu, a także symboli tych ideologii. Ostatnio debata na temat komunizmu ożyła na nowo w związku z 20. rocznicą aksamitnej rewolucji. Przeciwko delegalizacji komunizmu opowiadają się jednak czescy socjaldemokraci oraz oczywiście sami komuniści, którzy w obecnym parlamencie posiadają 12 proc. miejsc.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.