Biskup pomocniczy archidiecezji Bombaj w Indiach, Bosco Penha skrytykował kazania księży, trwające 20 minut, a nawet dłużej. W liście nt. odnowy liturgicznej, opublikowanym na łamach kościelnego tygodnika „The Examiner” hierarcha podkreślił, że kazania muszą rozwijać treści czytań lub modlitw z Mszy św. danego dnia. Powinny być dobrze przygotowane i na temat – wskazał bp Penha.
Przestrzegł też przed przesadnym korzystaniem z nowinek technicznych w czasie wygłaszania homilii. – Prezentacja w PowerPoincie lub seans pytań i odpowiedzi powinny być stosowane wstrzemięźliwie, gdyż umniejszają szacunek należny Eucharystii – wyjaśnił biskup pomocniczy z Bombaju. Odradził również odgrywanie scenek w czasie Mszy.
Z kolei rzecznik archidiecezji i wydawca „The Examinera”, ks. Anthony Charanghat uważa, że środki techniczne mogą pomagać w przyswojeniu treści homilii i niekoniecznie od niej odciągają. – Papież gorąco zachęca do korzystania z technik przekazu w dotarciu do rzesz wiernych. Ale nie mogą one wyczerpywać interakcji kapłanów z wiernymi – dodaje ks. Charanghat.
Tak wynika z sondażu SW Research wykonanego na zlecenie "Wprost".
Przedstawienia odbywały się kilka razy w tygodniu, w późnych godzinach wieczornych.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.