Funkcjonujące dziś mechanizmy kontroli są niewystarczające.
Najmłodsi użytkownicy internetu nie mogą liczyć na skuteczną ochronę przed wykorzystywaniem. Funkcjonujące dziś mechanizmy kontroli są niewystarczające – uważa ks. prof. Hans Zollner. Jest on dyrektorem ośrodka ds. ochrony nieletnich na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. Z udziałem oficjalnych przedstawicieli wielu krajów, a także ważnych firm operujących w internecie organizuje on kongres na temat zagrożeń dla młodych w sieci. Jego zdaniem przeciwdziałanie zagrożeniem jest trudne, bo wymaga zespolonych działań na skalę ogólnoświatową. Mówi. ks. prof. Zollner.
„Problem polega na tym, że żaden z pojedynczych sektorów nie jest w stanie zaradzić temu problemowi, który coraz bardziej się nasila. Na przykład, tylko w jednym kraju, w Indiach, za dwa lata do interentu będzie miało dostęp ponad 500 mln ludzi, z czego połowa to nieletni. Dlatego problem ochrony, wychowania do właściwego korzystania z sieci jest coraz większy. Nikt nie poradzi sobie z tym w pojedynkę, dlatego same rządy muszą wypracować struktury ponadnarodowe, bo dziś bardzo łatwo można ominąć prawo krajowe. Wystarczy posłużyć się serwerem, który znajduje się w państwach, gdzie prawo nie jest aż tak bardzo surowe, albo korzystać z tak zwanej ukrytej sieci, która rządzi się innymi regułami i gdzie nie ma kontroli rządu czy policji albo jest ona znikoma” – powiedział Radiu Watykańskiemu ks. prof. Zollner.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.