W Brazylii dokonano ataku na księdza oprawiającego Mszę św. Ofiarą napastnika był 65-letni ksiądz polskiego pochodzenia, Mário Uztazewisck.
W niedzielę 13 grudnia ks. Uztazewisck odprawiał Mszę w parafii w Tanabi w archidiecezji Ribeirão Preto (w stanie São Paulo). 30-letni Marcos Buzzini Guimarães Teixeira próbował zabić duchownego w momencie, kiedy wierni modlili się z zamkniętymi oczami. Teixeria wylał na twarz księdza i jego szaty liturgiczne pół litra łatwopalnego płynu.
Wśród około 250 wiernych obecnych na Mszy św. było wielu policjantów, którzy natychmiast obezwładnili napastnika. Znaleziono przy nim zapalniczkę i zapałki. Został on aresztowany pod zarzutem próby zabójstwa.
W dniach poprzedzających atak Teixeira odwiedził kościół i rozmawiał z kapłanem. Przedstawił się jako wysłannik Dawida, który na za zadanie zbawić świat.
13 grudnia, kiedy to liturgia wspomina św. Łucję, w parafii w Tanabi istnieje zwyczaj modlitwy z zamkniętymi oczami. Właśnie ten moment napastnik wybrał do zaatakowania księdza.
Ks. Uztazewisck doznał jedynie lekkiego podrażnienia spojówek oczu i czuje się dobrze. Duchowny przekazał prasie, że trzeba modlić się za sprawcę i przebaczyć mu przed Bogiem. „Ta osoba potrzebuje wiele światła Bożego, naszego przebaczenia i miłosierdzia” - powiedział duchowny, który od 15 lat jest proboszczem w parafii Matki Bożej Niepokalanie Poczętej w Tanabi. Był to pierwszy atak na jego osobę.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.