Republikański kongresman Steve Scalise i dwóch funkcjonariusze straży Kongresu zostało w środę postrzelonych w Alexandrii, w stanie Wirginia, podczas treningu baseballowego. Napastnik został zatrzymany.
Jak relacjonowali świadkowie strzelaniny, samotny napastnik oddał w stronę republikańskich kongresmenów, trenujących przed meczem baseballowym z drużyną Partii Demokratycznej, ponad 50 strzałów z karabinu.
Scalise sprawował w Kongresie ważną funkcję szefa dyscypliny partyjnej większości republikańskiej w Izbie Reprezentantów (majority whip). Zadaniem whipa (dosłownie "bicza") jest pilnowanie, aby kongresmani głosowali zgodnie z wytycznymi partii. Scalise razem z grupą ok. 25 kongresmanów z Partii Republikańskiej ćwiczył przed meczem baseballowym z drużyną Partii Demokratycznej, który miał odbyć się w czwartek. Życiu Scalise'a, który został postrzelony w biodro, ani rannym funkcjonariuszom straży Kongresu (Capitol Police) nie zagraża niebezpieczeństwo.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.