Zdaniem władz Algierii budynek jest w złym stanie technicznym i grozi zawaleniem.
Władze Algierii podjęły decyzję o zburzeniu kościoła katolickiego w miejscowości Sidi Moussa, 25 km od stolicy kraju. Ich zdaniem budynek jest w złym stanie technicznym i grozi zawaleniem.
Nie podjęto, niestety, decyzji o jego odnowieniu ani o wpisaniu go na listę dóbr narodowych.
Jednocześnie poinformowano, że na tym miejscu zostanie wybudowany meczet oraz szkoła koraniczna.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.