Incydentem, do jakiego doszło w czwartek, podczas Pasterki w bazylice św. Piotra, zajmie się watykański wymiar sprawiedliwości.
Do niego należy decyzja w sprawie ewentualnej kary dla 25-letniej Susanny Maiolo, obywatelki Włoch i Szwajcarki, która przeskakując barierę przewróciła idącego w procesji do ołtarza Benedykta XVI. W zamieszaniu, jakie powstało, 87-letni francuski kardynał Roger Etchegaray doznał złamania szyjki kości udowej prawej nogi.
Kobieta, która, jak stwierdzono bez cienia wątpliwości, jest osobą niezrównoważoną psychicznie, przebywa od piątku na oddziale psychiatrycznym szpitala miejskiego w Subiaco 70 km od Rzymu. Po zapoznaniu się z relacjami lekarzy oraz żandarmów watykański prokurator podejmie decyzję o tym, czy postawić ją w stan oskarżenia - zapowiedział ks. Federico Lombardi.
Dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej podkreślił, że watykański wymiar sprawiedliwości „potrafi być pobłażliwy”. Obserwatorzy zwracają uwagę, że gdyby czyn kobiety uznany został za poważny, na pewno sprawę jej osądzenia przekazano by Włochom. Wówczas odpowiadałaby za „zamach na głowę państwa” i groziłaby jej surowa kara.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.