Co najmniej dwóch mężczyzn zostało wziętych na rogi, a pięć osób odniosło lekkie obrażenia podczas sobotniej, drugiej w tym roku gonitwy z bykami w Pampelunie, na północy Hiszpanii. Trwa tam coroczna fiesta ku czci św. Fermina.
Jeden mężczyzna został ugodzony przez byka w rękę, a drugi w pośladek - powiedział rzecznik Czerwonego Krzyża Jose Aldaba.
Do szpitala trafiło też pięć osób, które odniosły obrażenia podczas gonitwy.
Jeden z byków oderwał się od stada i dlatego bieg był nieco dłuższy niż zazwyczaj i trwał ponad 4 minuty.
Uroczyste rozpoczęcie fiesty miało miejsce w czwartek. W odbywających się przez cały tydzień gonitwach uczestnicy uciekają przed pędzącymi przez miasto bykami, które później giną na arenie.
Tradycja fiesty ku czci św. Fermina, jednego z patronów Nawarry - prowincji, gdzie znajduje się Pampeluna, sięga XVI wieku. Uroczystości i zabawy z tej okazji rozsławił amerykański pisarz Ernest Hemingway w powieści "Słońce też wschodzi".
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.