Co najmniej dwóch mężczyzn zostało wziętych na rogi, a pięć osób odniosło lekkie obrażenia podczas sobotniej, drugiej w tym roku gonitwy z bykami w Pampelunie, na północy Hiszpanii. Trwa tam coroczna fiesta ku czci św. Fermina.
Jeden mężczyzna został ugodzony przez byka w rękę, a drugi w pośladek - powiedział rzecznik Czerwonego Krzyża Jose Aldaba.
Do szpitala trafiło też pięć osób, które odniosły obrażenia podczas gonitwy.
Jeden z byków oderwał się od stada i dlatego bieg był nieco dłuższy niż zazwyczaj i trwał ponad 4 minuty.
Uroczyste rozpoczęcie fiesty miało miejsce w czwartek. W odbywających się przez cały tydzień gonitwach uczestnicy uciekają przed pędzącymi przez miasto bykami, które później giną na arenie.
Tradycja fiesty ku czci św. Fermina, jednego z patronów Nawarry - prowincji, gdzie znajduje się Pampeluna, sięga XVI wieku. Uroczystości i zabawy z tej okazji rozsławił amerykański pisarz Ernest Hemingway w powieści "Słońce też wschodzi".
RDI apeluje o przekazanie do Polski ciężko chorego mężczyzny.
Zapewnił, że jego decyzja o powrocie z Niemiec do Rosji była racjonalna.
Elżbieta Witek zaznaczyła, że wysłała też w tej sprawie list do spikera Izby Gmin.
Jest to jedno z pięciu oficjalnie uznanych przez Kościół objawień Matki Bożej w tym kraju.