Wszystko po to, by siać niezgodę i nienawiść religijną.
Te akty wandalizmu są zaplanowane przez osoby zainteresowane tym, by siać niezgodę między wspólnotami religijnymi i podsycać nienawiść religijną – powiedział metropolita Goa i Damão w Indiach na wieść o kolejnych wypadkach niszczenia cmentarzy chrześcijańskich w tym kraju. Abp Filipe Neri Ferrão zaapelował jednocześnie do wyznawców wszystkich religii, aby powstrzymali się od akcji odwetowych i nie rozniecali nienawiści religijnej. Przypominając, że stan Goa ma długą tradycję zgody międzyreligijnej i pokoju, wezwał, by za wszelką cenę żyć tymi wartościami.
Nieznani sprawcy zniszczyli na terenie tego indyjskiego stanu kilka cmentarzy chrześcijańskich. Połamali krzyże nagrobne oraz wielki krzyż stojący przy wejściu do jednego z nich. Sprofanowali także kilkadziesiąt grobów.
Przewodniczący Ogólnoindyjskiej Rady Chrześcijan (GCIC) Sajan K. George uważa, że przyczyną tych działań jest wrogie nastawienie hinduistów do innych wyznań. Jeden z ich liderów wezwał swoich współwyznawców do chwycenia za broń w obronie krów, które w tej religii uważa się za zwierzęta święte. Chrześcijański działacz przypomniał, że „Indie są republiką świecką i demokratyczną, która konstytucyjnie gwarantuje wolność religijną. A działania te mają zasiać nienawiść, nieufność i niezgodę”.
Decyzja jest odpowiedzią na wezwanie wystosowane wcześniej w tym roku przez więzionego lidera PKK.
To efekt dwustronnych rozmowach ministerialnych w weekend w Genewie.
Referendum w sprawie odwołania rady miejskiej jest nieważne ze względu na zbyt niską frekwencję.
Legendarny dowódca II Korpusu Polskiego został pochowany wśród swoich żołnierzy.
Zwolennicy przypisywali mu wyłącznie zalety. Przeciwnicy zarzucali zaś zdławienie demokracji.