Ponad 1 mln osób odwiedziło już w tym roku Muzeum Auschwitz - poinformował w poniedziałek rzecznik placówki Bartosz Bartyzel. Jak dodał nigdy wcześniej w jej historii frekwencja w tym okresie nie była tak wysoka. Rok może zakończyć się rekordem.
Bartyzel przypomniał, że w ub.r. Muzeum odwiedziło 2,05 mln osób. Nigdy wcześniej liczba ta nie była tak wysoka. Pierwszy milion odnotowano wówczas jednak tydzień później niż obecnie. "Od początku bieżącego roku obserwujemy stały wzrost liczby odwiedzających w porównaniu z 2016 r. Może się on zatem okazać rekordowy pod względem frekwencji" - powiedział Bartyzel.
Zdaniem rzecznika niesłabnące zainteresowanie Muzeum świadczy o tym, że świat coraz mocniej przekonuje się o wadze symboliki Auschwitz. "To nie rekordy frekwencyjne są ważne, a fakt, że tak wielu ludzi z różnych krajów styka się z autentycznym Miejscem Pamięci i pogłębia swoją wiedzę historyczną" - powiedział Bartyzel.
Rzecznik zaznaczył, że przyjęcie tak ogromnej liczby odwiedzających umożliwia elektroniczny system rezerwacji na visit.auschwitz.org. "Dzięki temu możliwe jest stworzenie odpowiednich i bezpiecznych warunków zwiedzania historycznej, chronionej konserwatorsko przestrzeni poobozowej" - wyjaśnił.
Liczba zwiedzających były niemiecki obóz od wielu lat sukcesywnie rośnie. Jeszcze kilkanaście lat temu przybywało tu pół miliona osób rocznie. W kolejnych latach rozpoczął się wzrost. Milion został przekroczony w 2008 r.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości. W 1947 r. na terenie byłych obozów Auschwitz I i Auschwitz II-Birkenau powstało muzeum. Jest najczęściej odwiedzaną tego typu placówką w Polsce.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.