Około 200 osób, w tym wiele nastolatków i dzieci, odniosło we Włoszech obrażenia podczas odpalania petard i innych ładunków wybuchowych w sylwestrową noc - podała w piątek włoska agencja Ansa.
Te pierwsze, wstępne dane wskazują na spadek liczby wypadków w porównaniu z poprzednimi latami.
Jak co roku najpoważniejszy bilans rannych przynosi powitanie Nowego Roku w Neapolu i okolicach. Według niepełnych jeszcze danych rannych zostało tam ponad 70 osób.
Najbardziej huczne zabawy sylwestrowe oraz najgłośniejsze pokazy pirotechniczne, z jakich słynie południe Włoch, także w tym roku zakończyły się serią wypadków. W mieście Caserta w Kampanii obrażenia odniosło 14 osób, w niedalekim Salerno - 15.
W Neapolu bardzo dużo pracy mieli strażacy, którzy gasili dziesiątki pożarów kontenerów na śmieci, podpalonych przez wybuchające petardy.
W Katanii na Sycylii 32-letni mężczyzna, który stał na balkonie swego domu, został trafiony w głowę kulą, wystrzeloną z broni palnej przez kogoś z sąsiedztwa. Jest w szpitalu.
W Palermo petardy i inne materiały wybuchowe zraniły 30 ludzi.
W Tarencie, także na południu, 15 osób odwieziono do szpitala z powodu zatrucia dymem w rezultacie pożaru, wywołanego przez wrzuconą do mieszkania petardę.
W Bari amputowano rękę 17-latkowi, który zranił ją ciężko odpalając niebezpieczną i nielegalną petardę o nazwie "Mefisto".
12 osób zostało rannych w Mediolanie.
Wśród 12 osób, które trafiły do szpitala w Rzymie, jest 6-letnie dziecko z obrażeniami twarzy i ręki.
W mieście L'Aquila w Abruzji, zniszczonym w kwietniowym trzęsieniu ziemi, odbył się sylwester bez petard i fajerwerków. W ten sposób uczczono pamięć ofiar kataklizmu i oddano hołd wszystkim tym, którzy ucierpieli.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.