Niemieccy biskupi żądają szerszej debaty na temat misji Bundeswehry w Afganistanie.
Biskup polowy Walter Mixa stwierdził, że zaangażowanie niemieckich wojsk w walce z terroryzmem jest co prawda usprawiedliwione, ale „użycie środków militarnych z zasady nigdy nie jest dobre do rozwiązywania konfliktów”. Bp Mixa zauważył też, że pierwotnie misją Bundeswehry była stabilizacja regionu i pomoc w odbudowie infrastruktury. Tymczasem bezpośrednie walki z talibami stawiają pod znakiem zapytania legalność tej misji.
Podobnego zdania jest przewodnicząca Kościołów Ewangelickich w Niemczech Margot Kässmann, która w swym noworocznym kazaniu użyła ostrych słów na temat misji w Afganistanie i tym samym wywołała falę krytyki ze strony polityków rządowych. Zarzucili jej oni naiwność, populizm oraz to, że staje po stronie skrajnej lewicy, która z zasady odrzuca misję Bundeswehry w Afganistanie.
Pomysł radykalnego przerwania misji wojskowej skrytykował natomiast bp Stephan Ackermann. Przewodniczący komisji „Justitia et Pax” w niemieckim episkopacie zauważył, że na razie wycofanie wojsk z Afganistanu znaczyłoby przypływ radykalnych sił, destabilizację regionu i przede wszystkim większe niebezpieczeństwo dla ludności cywilnej. Bp Ackermann zasugerował też zmianę w taktyce i rozpoczęcie rozmów z – jak się wyraził – „umiarkowanymi talibami”. Według niego obraz islamistów walczących z Zachodem jest niewłaściwy, bo w Afganistanie nie ma monolitycznego islamu. Należy wykorzystać szansę do rozmów ze skłóconymi ze sobą stronami.
W różnych wypowiedziach prasowych katoliccy biskupi zaznaczają, że Kościół nie będzie się mieszał do kwestii czysto politycznych, ale będzie zwracał uwagę na moralny wymiar działań niemieckich wojsk. Tymczasem minister obrony narodowej Karl-Theodor zu Guttenberg wyraził gotowość spotkania z ewangelicką przewodniczącą Margot Kässmann. Narazie nie wiadomo, czy podobne zaproszenie otrzyma episkopat.
W natowskiej misji ISAF w Afganistanie aktualnie bierze udział 4500 niemieckich żołnierzy.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.