Liturgie i nabożeństwa z okazji Bożego Narodzenia w świątyniach moskiewskich w ciągu doby od rana 6 stycznia do rana następnego dnia zgromadziły w tym roku ok. 135 tys. osób.
Poinformowała o tym rosyjska agencja „Interfax”, powołując się na stołeczne organy ochrony porządku. Oznacza to, że w obrzędach świątecznych wzięło udział ok. 1 proc. mieszkańców największego miasta Rosji, a więc mniej więcej tyle samo, co w roku ubiegłym.
Według tych samych danych, w 2009 na nocne nabożeństwa bożonarodzeniowe przyszło nieco ponad 108 tys. wiernych, w tym roku natomiast dane statystyczne objęły całą dobę.
Informator agencji zaznaczył, że na nocną liturgię świąteczną w stołecznej świątyni Chrystusa Zbawiciela przybyło ok. 6 tys. osób (wcześniejsze doniesienia mówiły o nieco ponad 3,5 tys.). by wśród nich prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew z małżonką Swietłaną. Patriarszą katedrę Objawienia Pańskiego w Moskwie-Jełochowie odwiedziło prawie 5 tys. wiernych, a Klasztor św. Daniela – ponad tysiąc.
Łącznie w tegorocznych nocnych liturgiach i nabożeństwach w stolicy wzięło udział ponad 85 tys. osób, czyli o 23 tys. mniej niż w roku ubiegłym. Stanowi to niespełna 1 procent mieszkańców Moskwy. W tym czasie porządku na ulicach stołecznych strzegło 5,5 tys. milicjantów i funkcjonariuszy wojsk wewnętrznych.
Pod koniec 2009 pojawiły się zapowiedzi, że na ulice miasta wyjdzie 8540 pracowników milicji, przewidywano również, że cerkwie moskiewskie odwiedzi ok. 200 tys. ludzi.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.