Główni rywale do urzędu prezydenta Ukrainy, Wiktor Janukowycz i Julia Tymoszenko, mają podobne poglądy w sprawie Rosji - pisze w poniedziałek agencja Associated Press. AP przewiduje, że Ukraina, którą w lutym czeka druga tura wyborów, jest gotowa pogodzić się z Moskwą.
I Tymoszenko - obecna premier, i Janukowycz - lider opozycyjnej Partii Regionów, zadeklarowali pojednanie z Rosją, która jest największym partnerem handlowym Ukrainy i regionalną potęgą wojskową - zauważa AP. Agencja przewiduje, że w przyszłości członkostwo Ukrainy w NATO wydaje się wykluczone, a bliskie za obecnego prezydenta Wiktora Juszczenki stosunki z Gruzją zostaną osłabione.
AP przypomina, że Janukowycz obiecał wycofanie się kraju z dążeń do NATO oraz nadanie rosyjskiemu statusu drugiego, obok ukraińskiego, języka urzędowego. Tymoszenko natomiast w 2007 roku oskarżała Rosję o imperialne ambicje, ale w zeszłym roku pogodziła się z Kremlem w sprawach energii i bezpieczeństwa.
W czasie pomarańczowej rewolucji w 2004 roku - pisze AP - kiedy Janukowycz i Tymoszenko stali po przeciwnych stronach barykady, wielu Ukraińców marzyło, że ich kraj przełamie historyczną zależność od Rosji i stanie się częścią zachodniej Europy. Brutalnym przebudzeniem stał się dla nich konflikt gazowy z Rosją, wojna rosyjsko-gruzińska o Osetię Południową w 2008 roku oraz kryzys gospodarczy w kraju, jeden z najostrzejszych w Europie.
Janukowycz i Tymoszenko spotkają się w drugiej turze wyborów 7 lutego. W pierwszej turze w niedzielę, według ostatnich niepełnych wyników podanych przez Centralną Komisję Wyborczą, Janukowycz zdobył niewiele ponad 35 procent głosów, a Tymoszenko prawie 25 procent.
Unijni przywódcy planują w lipcu szczyt z przywódcą Chin Xi Jinpingiem w Pekinie
Białoruski funkcjonariusz w mundurze uczestniczył w probie forsowania polskiej granicy.
Zdaniem lidera Konfederacji sprawą powinna zająć się też Państwowa Komisja Wyborcza.
Pomijając polityczny wymiar tego wydarzenia, który Polacy różnie mogą oceniać... To trzeba zobaczyć.
Zaatakowali samo centrum miasta, zabijając 34 i raniąc 117 osób
Rozpoczął się kolejny etap renowacji jednej z najbardziej znanych budowli Stambułu.