Jeden uczeń zginął w środę i co najmniej pięć osób zostało rannych, kiedy w szkole średniej w małej miejscowości Rockford koło Spokane w stanie Waszyngton padły strzały - informują amerykańskie media.
Gazeta "The Spokesman Review" podaje na swym portalu, powołując się na szeryfa hrabstwa Spokane, że domniemany sprawca strzelaniny został zatrzymany. Jego tożsamości nie ujawniono, nic nie wiadomo też o jego motywach.
Rzecznik miejscowej straży pożarnej powiedział stacji KREM 2, że nie ma już żadnego zagrożenia.
Troje rannych natychmiast przewieziono do szpitala. Rzeczniczka szpitala Providence Sacred Heart Medical Center and Children's Hospital poinformowała, że przyjęto troje dzieci. Ich stan określiła jako stabilny. Z rannymi są ich rodziny.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.