Skala potrzeb jest ogromna.
Papież Franciszek jest wdzięczny wszystkim, którzy niestrudzenie dążą do pokojowego rozwiązania konfliktu w Syrii i niosą pomoc ofiarom tej bezsensownej wojny – powiedział w Nowym Jorku szef watykańskiej dyplomacji. Abp Paul Gallagher wziął udział w międzynarodowym spotkaniu na temat Syrii. Przypomniał on, że Stolica Apostolska od samego początku była zaniepokojona cierpieniem niewinnej ludności cywilnej. W tym kontekście podkreślił konieczność natychmiastowego i bezpiecznego dostępu organizacji humanitarnych do osób potrzebujących pomocy. Zaapelował też o pełne przestrzeganie prawa międzynarodowego, zwłaszcza w odniesieniu do ludności cywilnej, a także wyraził zaniepokojenie Stolicy Apostolskiej losem więźniów.
Szef papieskiej dyplomacji wspomniał o wsparciu dla Syrii ze strony Kościoła katolickiego. W ubiegłym roku jedynie na pomoc doraźną dla ofiar konfliktu przeznaczył on 200 mln dolarów. Abp Gallagher zaznaczył jednak, że skala potrzeb jest ogromna. Dlatego wezwał do pomocy finansowej zarówno dla uchodźców, jak i dla krajów, które udzielają im gościny.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.