Łańcuch ocalenia

Jedność z Bogiem i ratunek przed złem – to dwa wymiary owego „słodkiego łańcucha”.

Stracił wiarę, wpadł w sidła okultyzmu, organizował seanse spirytystyczne, brał udział w antypapieskich wystąpieniach inicjowanych przez wolnomularstwo. Wreszcie zaczął zdradzać objawy demonicznego opętania. Ratunkiem okazał się Różaniec. Uczepił się zdania, które usłyszał, jak wierzył, od Maryi: „Ten, kto propaguje Różaniec, będzie zbawiony”. Mowa o bł. Bartłomieju Longo, twórcy sanktuarium w Pompejach, szerzycielu tzw. Nowenny Pompejańskiej.

To jedna z postaci przywołanych w tekście ks. Tomasza Jaklewicza „Łańcuch ocalenia” w najnowszym „Gościu Niedzielnym”. Mowa tam także o innych osobach, które wpłynęły na „świadomość różańcową”, a nade wszystko o objawieniach, w których Maryja mówiła o Różańcu.

Autor mierzy się także z pytaniem, czy można i dziś – podobnie jak w XVI wieku przed bitwą pod Lepanto – odmawiać Różaniec w intencji obrony Europy przed islamizacją?

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
30 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
32°C Wtorek
dzień
33°C Wtorek
wieczór
27°C Środa
noc
22°C Środa
rano
wiecej »