Zakładniczki ISIS o traumatycznych przeżyciach.
Bojówkarze ISIS uciekając z Ar-Rakka w Syrii pozostawili za sobą niewolnice seksualne. Dwóm nastolatkom udało się wrócić do domów. Obie opowiedziały "The Times" o swoich traumatycznych przeżyciach.
Jak informuje portal Christian Post dwie dziewczynki Helin (aktualnie 15 lat) i Takoshin (14 lat) zostały porwane przed trzema laty przez terrorystów z Państwa Islamskiego, a następnie sprzedane jako niewolnice seksualne.
Takoshin została kupiona i sprzedana dziesięć razy. Opiekowała się też rocznym jazydzkim chłopcem, którego rodzice zostali zabici przez Państwo Islamskie. Teraz dziecko skończyło 4 lata. Dziewczynka ma nadzieję, że rodzina zgodzi się, by mógł z nią pozostać. Sama nazywa siebie jego "mamą".
Helin w zeszłym roku trzykrotnie była zmuszana do aborcji, wielokrotnie była gwałcona. Jej oprawca zginął w nalocie. - Dziękuję Bogu, że nie żyje. Teraz chcę zobaczyć moją rodzinę - mówi w wywiadzie.
Podobnych i wstrząsających historii jest więcej. W lipcu jazydzka dziewczynka, która uciekła swoim oprawcom, opowiedziała BBC, że była gwałcona codziennie przez sześć miesięcy.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.