Reklama

Inwestycja w bezpieczeństwo

Obecność polskich wojsk w Afganistanie to inwestycja w nasze bezpieczeństwo na przyszłość - powiedział w poniedziałek premier Donald Tusk podczas spotkania z uczniami gdyńskiego Gimnazjum nr 24.

Reklama

"Wiem, że to nie jest nasza wojna (...), ale niestety czasami trzeba podejmować takie decyzje, które są inwestycją w bezpieczeństwo na przyszłość. Nie mam żadnych negatywnych emocji związanych z tamtą częścią świata, ale chcę żeby - gdy będzie taka potrzeba - inne państwa NATO-wskie Polsce pomogły, jeśli będziemy w trudnej sytuacji" - powiedział Tusk.

W ocenie premiera, jeśli dzisiaj zdecydowałby o wycofaniu polskich wojsk z Afganistanu, to możliwe, że za kilka lat, gdybyśmy sami potrzebowali pomocy, nasi sojusznicy mogliby nam to wypomnieć.

"Jeśli dzisiaj dam znak, że Polacy wycofują się z Afganistanu, zostawiając tam Amerykanów, Anglików, Kanadyjczyków, Niemców, Francuzów, Włochów etc., no to za pięć, dziesięć, czy piętnaście lat, jeśli odpukać coś się stanie złego, przy naszej granicy i kolejny polski premier, czy prezydent, będzie mówił: +pomocy+, to oni powiedzą: +jak myśmy potrzebowali waszej obecności w Afganistanie to się wycofaliście+" - mówił premier.

Tusk wziął udział w prezentacji uczniów szkoły, która jest podsumowaniem kilkumiesięcznej pracy gimnazjalistów nad projektem "Bohater mojego środowiska". Na potrzeby projektu jeden z uczniów szkoły przeprowadził z premierem wywiad w grudniu ub.r.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
8°C Poniedziałek
dzień
9°C Poniedziałek
wieczór
6°C Wtorek
noc
6°C Wtorek
rano
wiecej »

Reklama