W Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku rozpoczęła się międzynarodowa konferencja z udziałem naukowców z Polski, Niemiec i Rosji.
W Muzeum II Wojny Światowej 16 października rozpoczęła się międzynarodowa konferencja naukowa poświęcona pamięci kulturowej o II wojnie światowej w Polsce, Niemczech i Rosji.
- Chciałbym dzisiaj powrócić do słów, które towarzyszą mi od pierwszych dni mojej misji w MIIWŚ: "Historię przeżywa się raz, a opisuje wiele razy". Dzisiejsza dyskusja naukowców na temat pamięci o II wojnie światowej jest tego najlepszym przykładem - rozpoczął dr Karol Nawrocki, dyrektor MIIWŚ w Gdańsku. - Nauka jest zawsze otwarta. Nie możemy zamykać się na nowatorskie badania, dyskusje naukowców, nowe konstatacje. Nie możemy zamykać się na debaty o stałych ekspozycjach, choćby takich, jak wystawa główna MIIWŚ. Nie możemy zamykać się na słowo naukowców z całego świata i z Polski - podkreślił.
- Mam przeświadczenie, że pamięć kulturowa ofiar i sprawców nie tylko w "wieku nieprawości", jak nazywał wiek XX św. Jan Paweł II, ale we wszystkich poprzednich epokach różni się między sobą. Dla Polaków bardzo ważne jest, aby mówić o II wojnie światowej, rozpoczynając ją od 1 września 1939 roku - ataku wojsk niemieckich na Westerplatte, którego dopełnieniem był 17 września i atak armii sowieckiej na wschodnie tereny Polski. To wszystko zostało zawarte w Pakcie Ribbentrop-Mołotow - mówił dr Nawrocki.
- Zadaniem moim i wszystkich pracowników MIIWŚ jest opowiedzenie tej historii całemu światu. Nie zamykamy się na dyskusję, otwieramy się na nowe ustalenia badaczy, a jednocześnie żądamy uznania przez świat 1 września 1939 roku jako początku II wojny światowej - podsumował dyrektor.
Wśród prelegentów znaleźli się badacze z Polski, Niemiec i Rosji. Prof. Grzegorz Berendt mówił o wyzwaniach i perspektywach MIIWŚ w Gdańsku, a prof. Bartosz Korzeniewski - o obrazie II wojny światowej na wystawie stałej MIIWŚ. Podczas konferencji zostały również poruszone zagadnienia związane z Wielką Wojną Ojczyźnianą w sowieckiej i postsowieckiej polityce symbolicznej oraz pamięcią o narodowym socjalizmie w Niemczech.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.