Wciąż istnieje możliwość, że Polska rozegra towarzyski mecz z Brazylią przed przyszłorocznymi mistrzostwami świata w Rosji lub jesienią - przyznał sekretarz generalny Polskiego Związku Piłki Nożnej Maciej Sawicki. Wiadomo jednak, że do spotkania nie dojdzie w marcu.
O tym terminie spekulowano w mediach, po tym jak możliwości sparingu z Brazylią nie wykluczył prezes Zbigniew Boniek. Wówczas jeszcze "Canarinhos" mieli ustalony tylko jeden mecz towarzyski w tym miesiącu - 27 marca z Niemcami. Teraz wiadomo już, że kilka dni wcześniej pięciokrotni mistrzowie świata zmierzą się z Rosją.
"Brazylia rozegra cztery mecze towarzyskie do końca marca 2018 roku. W listopadzie br. rywalami będą Japonia i Anglia, a w marcu zmierzymy się z Rosją i Niemcami. Dotychczas nie mamy żadnych wiadomości o spotkaniu z Polską" - poinformował w wiadomości przesłanej PAP Vinicius Rodrigues z biura prasowego reprezentacji Brazylii.
Sawicki potwierdził, że PZPN jest w kontakcie z federacją brazylijską.
"Wiemy, że w terminie marcowym nie jest możliwe zagranie z reprezentacją tego kraju. Ale rozmawiamy i szukamy ewentualnego innego terminu. Czy będzie ten mecz - jeszcze nie wiadomo. Dużo zależy od losowań, terminarzy itd. Czy takie spotkanie może odbyć się tuż przed mundialem? Planujemy dwa towarzyskie mecze na początku czerwca, przed wyjazdem do Rosji, więc jest to jak najbardziej możliwe. Jeżeli nie zagramy wówczas z Brazylią, to być może jesienią" - powiedział PAP Sawicki.
Wyjaśnił też, dlaczego rozegranie spotkania w marcu okazało się niemożliwe.
"Rozmawialiśmy na ten temat, ale federacja Brazylii wcześniej zakontraktowała mecze z innymi drużynami w tych terminach. Jak wspomniałem, sprawa spotkania z Brazylią pozostaje otwarta, ale jeśli nie uda nam się znaleźć dogodnego terminu, to też się nic nie stanie. Z pewnością znajdziemy innych atrakcyjnych sparingpartnerów" - zapewnił Sawicki.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.