Na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim odbyła się dwudniowa konferencja o ewolucji stosunków między Stolicą Apostolską a Rosją i wschodnim chrześcijaństwem.
Nie byłoby pojednania z Rosją i rosyjskim prawosławiem bez wiary Jana Pawła II, bez jego zaufania słowom Maryi w Fatimie, że Rosja się nawróci – uważa abp Tadeusz Kondrusiewicz. Na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim odbyła się dwudniowa konferencja o ewolucji stosunków między Stolicą Apostolską a Rosją i wschodnim chrześcijaństwem. Jako pierwszy po rewolucji zwierzchnik Kościoła katolickiego w Rosji obecny metropolita mińsko-mohylewski jest jednym z głównych świadków odrodzenia życia chrześcijańskiego na Wschodzie. W tym charakterze uczestniczył też w rzymskiej konferencji.
„W centrum stał oczywiście Jan Paweł II. Kiedy wydawało się, że już wszyscy opuścili ręce, bo Związek Radziecki tak mocny, on wierzył. Wierzył w przesłanie fatimskie Matki Bożej, że Rosja się nawróci, rozpoznawał znaki czasu i od razu na nie odpowiadał, ustanawiając hierarchię, struktury kościelne. I wyciągnął rękę do Kościoła prawosławnego. Marzył o tym, by przyjechać do Moskwy, odwiedzić Rosję. Nie dane mu było, ale torował drogę do spotkania. Potem to kontynuował Benedykt XVI z właściwą sobie teologiczną precyzją, którą bardzo sobie cenią prawosławni. Dziś wydają oni jego książki. Patriarchat moskiewski wydał po rosyjsku bardzo dużo książek Benedykta XVI. No i w końcu ta droga utorowana przez Sobór, Jana Pawła II i Benedykta XVI doprowadziła do spotkania Franciszka z patriarchą Cyrylem w Hawanie. Zakończyła się era konfrontacji, rozpoczęła się era współpracy, bo wyzwania naszych czasów są tak niebezpieczne, że wszyscy musimy być razem” – powiedział Radiu Watykańskiemu abp Kondrusiewicz.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.