Reklama

Włoska prasa o "spisku w Watykanie"

Czy z inspiracji wysokich rangą przedstawicieli Watykanu doszło do intrygi i spisku, których ofiarą padł redaktor naczelny katolickiego dziennika "Avvenire" Dino Boffo? - zastanawia się włoska prasa w obszernych artykułach, zamieszczonych w środę.

Reklama

Przed kilkoma miesiącami szef dziennika włoskiego episkopatu został zmuszony do dymisji, gdy dziennik "Il Giornale" ujawnił, że miał on sprawę sądową w sprawie molestowania. Ujawnienie tych informacji przez gazetę, wydawaną przez rodzinę premiera Silvio Berlusconiego doprowadziło do bardzo poważnego napięcia między rządem Włoch a Konferencją Episkopatu i Watykanem. Hierarchowie uznali dokument, na podstawie którego postawiono Boffo zarzuty w gazecie za fałszywkę, a całą sprawę za atak na włoski Kościół.

Gromy ze strony kościelnych dostojników spadły wówczas na redaktora naczelnego "Il Giornale" Vittorio Feltriego, do którego pretensje miał nawet premier Berlusconi, postawiony - jak podkreślano - w bardzo trudnej sytuacji i zmuszony do złagodzenia napięć w relacjach z Watykanem.

Tymczasem obecnie, po kilku miesiącach od tamtego poważnego incydentu doszło do gwałtownego zwrotu akcji. Włoskie dzienniki ujawniły, że Feltri spotkał się z byłym szefem "Avvenire" i dał mu wyraźnie do zrozumienia, że za całym atakiem na niego stoi redaktor naczelny watykańskiego dziennika "L'Osservatore Romano" Giovanni Battista Vian, "zainspirowany" - jak stwierdza "La Repubblica" - przez sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej kardynała Tarcisio Bertone. Rzymska gazeta dodaje, że ich celem było "postawienie w trudnej sytuacji duetu kardynalskiego Bagnasco- Ruini". Kard. Bagnasco to obecny przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch, a kardynał Camillo Ruini - jego poprzednik.

"La Repubblica" twierdzi, że ujawnione właśnie informacje wywołały "wielkie zaniepokojenie" Benedykta XVI, który postanowił dogłębnie poznać sprawę i jej kulisy. Jednocześnie, stwierdza gazeta, papież nie wierzy w to, że za całym tym incydentem stał ktoś z Watykanu, "kto pociągał za sznurki".

Stanowczy sprzeciw wobec takiej hipotezy wyraził na łamach tego dziennika prefekt Kongregacji ds. Biskupów kardynał Giovanni Battista Re. Uznał, że jest ona "całkowicie nie do pomyślenia". W jego opinii oskarżenia pod adresem przedstawicieli Watykanu to "haniebny atak na Kościół, oparty na kłamstwach i fałszu".

"Corriere della Sera" przytacza z kolei wypowiedź przewodniczący komisji prawnej w Konferencji Episkopatu Włoch biskupa Domenico Mogavero: "Jeśli naprawdę zarzuty przeciwko Boffo narodziły się w kręgach kościelnych, to mamy do czynienia z gestem niemoralnym, grzechem".

Gazeta odnotowuje, że Watykan nie zamierza komentować tych rewelacji o rzekomym "spisku" ani jednym słowem.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
0°C Środa
rano
3°C Środa
dzień
3°C Środa
wieczór
0°C Czwartek
noc
wiecej »

Reklama