Po soborze Kościół zaniedbał braci zakonnych i liturgiczną formację osób konsekrowanych. Dlatego też Stolica Apostolska przygotowuje dwa dokumenty, które mają nadrobić te braki – powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Franc Rodé.
Prefekt Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego zauważył, że we wszystkich zgromadzeniach spotykamy się dzisiaj z głębokim kryzysem powołań na braci. W jego przekonaniu skala zjawiska jest ogromna. Dla przykładu w Zgromadzeniu Braci Szkolnych po soborze liczba członków spadła z 16 tys. do niespełna 5 tys.
Zdaniem kard. Rodé jest to spowodowane brakiem zainteresowania ze strony Kościoła. Ani Sobór, ani żaden z dokumentów posoborowych nie zwrócił uwagi na znaczenie tego powołania. Pojawiają się tylko drobne aluzje, ale nic poza tym. Dlatego też zapomina się o własnej tożsamości brata. Traktuje się go pogardliwie, jako kogoś, kto z różnych powodów nie mógł zostać księdzem. A tymczasem bracia mają w Kościele własną rolę i tożsamość. Świadczy o tym wielka rzesza braci, którzy zostali wyniesieni przez Kościół do chwały ołtarza – stwierdził szef watykańskiej dykasterii odpowiedzialnej za zakony. Jak powiedział naszej rozgłośni na jesieni zostanie opublikowany dokument w całości poświęcony braciom zakonnym i odnowie ich misji w Kościele.
Stolica Apostolska przygotowuje też drugi dokument o życiu konsekrowanym. Będzie on dotyczył innego newralgicznego punktu życia zakonników, jakim jest modlitwa i liturgia. „Kard. Cañizares, prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów zaproponował przygotowanie wraz z naszą kongregacją ds. zakonów wspólnego dokumentu o formacji liturgicznej zakonników i zakonnic – powiedział kard. Rodé. – Wydaje mi się to bardzo ważne, ponieważ u młodych zakonników zauważamy dzisiaj pewną ignorancję, brak wiedzy i formacji liturgicznej. Z drugiej strony spotykamy się również z wymysłami liturgicznymi, które świadczą o braku dobrego smaku. Nie są one też zgodne z wolą Kościoła oraz z duchem samej liturgii. Dlatego więc pewne upomnienia okazują się niezbędne” – mówił kard. Rodé.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.