Siedem nagród „Goya” hiszpańska Akademia Filmowa przyznała wczoraj wieczorem wielkiemu historycznemu widowisku „Agora” w reż. Alejandra Amenábara, w tym za najlepszy scenariusz oryginalny, zdjęcia, scenografię i kostiumy.
Ten zrealizowany z ogromnym rozmachem film, jedna z najdroższych europejskich produkcji (50 mln euro) już za miesiąc, 12 marca, trafi na polskie ekrany. Główną rolę, charyzmatycznej uczonej Hypatii z Aleksandrii, gra Rachel Weisz („Wierny ogrodnik”, „Był sobie chłopiec”).
Nagrody „Goya”, zwane często hiszpańskimi Oscarami, hiszpańska Akademia Filmowa (La Academia de las Artes y de las Ciencias Cinematograficas), licząca obecnie przeszło 1300 członków, przyznała po raz 24. „Agora” miała aż trzynaście nominacji. Nagrody wręczono podczas uroczystej gali w Palacio Municipal de Congresos w Madrycie.
Przypomnijmy, że rekord w dziedzinie liczby zdobytych nagród „Goya” dzierży inny film Amenábara, „W stronę morza” (2004) – aż 14 statuetek. Niewątpliwie mieszkający w Hiszpanii chilijski reżyser jest jednym z ulubieńców hiszpańskiej kinematografii i hiszpańskiej publiczności: „Agora” zgromadziła w tym kraju ok. 3,5 miliona widzów!
Fabuła filmu toczy się w Aleksandrii. Jest początek V wieku naszej ery. Rozwija się chrześcijaństwo. Davus to niewolnik zakochany w swej pięknej pani – wybitnej filozofce i astronomce Hypatii. Podczas gdy Hypatia ze wszystkich sił stara się uratować od zapomnienia wiedzę i mądrość starożytnego świata przed narastającym fundamentalizmem religijnym, Davus jest rozdarty pomiędzy miłością a nową religią, która obiecuje wolność. W dodatku, o względy Hypatii ubiega się należący do elity miasta Orestes.
„Agora” w polskich kinach od 12 marca.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"