– Środa Popielcowa ukazuje człowiekowi nie tylko jego kruchość, ale także jego wielkość, to znaczy obraz Boży w nas – powiedział KAI abp Stanisław Gądecki. Metropolita poznański podkreśla, że Środa Popielcowa wprowadza na wielkopostną drogę nowego życia.
- Popielec uświadamia nam kruchość naszej ziemskiej egzystencji w obliczu Bożego majestatu – zauważa abp Gądecki. Wiceprzewodniczący Episkopatu Polski podkreśla, że w Popielec spoglądamy na nasz początek, o którym Pismo Święte mówi: "Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi". Jednocześnie medytujemy nad naszą teraźniejszością i nad naszą przyszłością.
– W Popielec rozważamy też prawdę o naszej wielkości, to znaczy o obrazie Bożym, który spoczywa w każdym z nas – mówi abp Gądecki. – Dlatego do przejmującego wspomnienia ziemskiej znikomości, która nie od nas zależy, dochodzi jeszcze pamięć naszych grzechów i zła popełnionego, które od nas zależy i zaciemnia obraz Boży w nas – zauważa metropolita poznański.
Abp Gądecki przypomina, że naszą wielkopostną drogę rozpoczynamy prostym gestem pokutnym, czyli obrzędem posypania głów popiołem, wspominając gest samego Jezusa. – My także, jak człowiek niewidomy, którego uzdrowił Jezus nakładając mu błoto na oczy, po nałożeniu popiołu zaczynamy widzieć – zauważa metropolita poznański. Dlatego możemy praktykować post na sposób wskazany przez Izajasza, rozrywając kajdany zła, pęta niewoli i wszelkie jarzmo.
Na liczącej 1630 kilometrów trasie zamierza zebrać datki na hospicjum dziecięce.
Nikt z zewnątrz tego nie kontroluje. To sprzeczne z prawem i wyrokami unijnymi.
„Wszyscy mamy różne drogi do wiary, ale prowadzą one zawsze w to samo miejsce.”
"Historia wskrzeszenia Łazarza to nie tylko opowieść o cudzie sprzed dwóch tysięcy lat."
"Auto jest po to, żeby jeździć. Po co komu zaparkowane auto?"